Forum www.benjaminbarnes.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Projekty dla Bena
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 15, 16, 17  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.benjaminbarnes.fora.pl Strona Główna -> Inicjatywy Benowe / 20 sierpień 2011!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
enigma
Moderator Nieogarnięty



Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pomorze i kujawy

PostWysłany: Nie 19:45, 01 Maj 2011    Temat postu:

to, że Ben był w Polsce to pewnik, mniejsza z tym, nawet o tym można nie wspominać, ważne że my jesteśmy Polkami i dajemy mu znać o sobie i naszej sympatii wobec jego osoby oraz twórczości aktorskiej Smile

Ostatnio zmieniony przez enigma dnia Nie 20:20, 01 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:05, 01 Maj 2011    Temat postu:

Cytat:
Dar którym dysponuje niedługo się wyczerpie. Jest pan ostatnia osobą, której pragnienia spełnię – prawie się rozpłakał gdy mówiła te słowa(...)Nie mogę już znieść tego uszczęśliwiania. Sprawiam, że wszyscy wokół są szczęśliwi, tylko ja nie jestem.


Postać, która wzbudza najwięcej emocji - dziewczynka. Co o niej wiemy? I co możemy o niej wiedzieć, czego nie powinnyśmy? Jest to postać ważna w tej opowieści, jeśli nie centralna, to przynajmniej katalizator wydarzeń.

Dziewczynka wygląda na góra 8 lat, ale wbrew pozorom jest starsza. To jest intrygujące i chyba gdzieś powinno być wyjaśnienie. Mamy opis jej wyglądu – pomocny do rysunku. Oprócz zdolności paranormalnych, potrafi spełniać ludzkie pragnienia i przenosić się w czasie lub tworzyć taką iluzję. Wink Jej umiejętności są przekazywane z pokolenia na pokolenie po kądzieli – słowiańskie wiedźmy? Wink

Dar jej się niedługo wyczerpie, Ben jest ostatnią osobą, której spełnia życzenia. Dlaczego akurat Ben jest ostatni, zbieg okoliczności? - czyli na jakiej zasadzie działa dokonywanie wyboru osoby do spełnienia pragnień?

Płacze, bo nie może już tego znieść. Moje pytanie: dlaczego jej dar ją unieszczęśliwia? – musi to być wytłumaczone. Jeżeli już jej się kończy ten dar, który ją tak denerwuje, dlaczego jest w rozpaczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_95




Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:41, 01 Maj 2011    Temat postu:

Martuś, nie przeraziłam się. Dzieki za te niedopatrzenia, ale jak sie pisze się tego nie widzi Smile. Też jeszcze to przeczytam i poprawię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:58, 01 Maj 2011    Temat postu:

Aguś, nieźle nas zaintrygowała ta historia, więc warto ja doprowadzić do doskonałości. Potrzeba też w tej historii jakichś punktów kulminacyjnych lub przynajmniej jednego. Wink

I nie mogę się doczekać do reszty historii. Smile


Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Nie 20:58, 01 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Selenia
Moderator Drapiący



Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: B-B

PostWysłany: Nie 20:59, 01 Maj 2011    Temat postu:

Marta napisał:
Czy ważna jest kolejność? – chodzi mi o chronologię. Będzie sensowniej, jeśli najpierw będzie Kaspian. Aha, a jak mamy rozumieć to pragnienie? Może trzeba by było to jakoś opisać, wytłumaczyć. Bo o co dokładnie chodzi? Że chciał to jeszcze raz przeżyć, hmm?


Marta wydaje mi się, że chodzi o to żeby od świeższych wspomnień powędrować do tych starszych i tym samym wylądować w Polsce, bo tego właśnie podświadomie pragnął, chociaż najpierw może się wydawać, że po prostu chciał odświeżyć wspomnienia z produkcji, ale nie - tu chodzi o nasz kraj Wink


Dobre jest też sugerowanie, że lubi Polskę, tylko może nie takie silnie narzucające się, ale bardziej stonowane... tak żeby podziałało na podświadomość ;D Trzeba by to po prostu jakoś inaczej ująć w tekście.

Faktycznie, nie spójny jest ten sen czy jak to nazwać... W końcu to wszystko jest snem? Czy może on będzie śnił w pociągu po drodze do Warszawy?

Ja jestem za zostawieniem BB, ale to może dlatego, że nie jestem obiektywna ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_95




Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:09, 01 Maj 2011    Temat postu:

Z tym snem zobaczycie. na razie wydaje się wam to niepójne, ponieważ nie ma końcówki, która bardzo duzo wyjaśnia. Gdzięki temu w powietrzu wisi tajemnica. olga Spokojnie bena nie usuniemy - przecież jest tu (niestety) prawie najważnieszy. Niestety odnosi sie do prawie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:17, 01 Maj 2011    Temat postu:

Mam nadzieję, Piękna, że jeszcze dzisiaj coś przeczytamy. Smile
Ciary, ciary...coraz fajniej to wszystko wygląda. Very Happy
Jeszcze tylko Ciebie, Oluś, trzeba zaciągnąć do działania - PLASTELINA GÓRĄ!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_95




Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 21:59, 01 Maj 2011    Temat postu:

Uff, chyba skoczyczyłam Smile
Jeszcze tylko krótkie wyjaśnienie: to,, że walka z Piotrem była kręcona w Czechach na wgórzu jest informacja sprawdzoną- mówili tak w komentarzu do Księcia Kaspiana.

Był ciepły majowy wieczór. Mała, blond włosa dziewczynka o delikatnych rysach twarzy siedziała na ławce w parku gdzieś w Polsce, z twarzą schowaną z dłoniach. Mimo iż wyglądała na dziecko, to doświadczyła dużo cierpienia i wiedziała o życiu więcej niż osoby wiekiem starsze od niej. Płakała (nad dziewczynką napisy „chlip”). Przechodził obok niej młody mężczyzna. Był wysoki, szczupły, jego brązowe włosy delikatnie powiewały na wietrze. Przechodząc obok dziewczynki usłyszał jej cichy płacz. Zatrzymał się i zapytał ją po angielsku, dlaczego płacze.
- Płaczę z tego samego powodu, co większość ludzi-odpowiedziała dziewczynka z dziwnym akcentem.-Płaczę, ponieważ jestem nieszczęśliwa.
- Czemu jesteś nieszczęśliwa?- spytał- Jesteś jeszcze mała. Nie powinnaś mieć powodów do zmartwień.
-Nie jestem taka mała, jak pan myśli- odpowiedziała – uważa pan, że mam nie więcej, jak 8 lat, ale w rzeczywistości jestem dużo starsza. Ale to jest mój problem, a pan zdaje się spieszy się na pociąg do Warszawy.
Mężczyzna był zaskoczony skąd to dziecko wie, że za 25 minut odjeżdża on pociągiem do Warszawy(zdziwiona mina).
-Wiem kim pan jest – Benjamin Thomas Barnes, brytyjski aktor. Wcielił się pan m.in. w księcia Kaspiana, Doriana Gray’a i Neil’a McCormicka. Jest pan w Polsce, ponieważ ma pan spotkanie, ale głównym celem pana podróży jest poznanie kogoś, jednak sam pan nie wie kogo.- Ben był zszokowany skąd ta dziewczynka wie tyle o nim.- Wiem to wszystko. Ponieważ mam dar poznawania wnętrza człowieka, z którym rozmawiam oraz odkrywania ludzkich serc. Odziedziczyłam go po mamie, która odziedziczyła go po swojej mamie i tak to się ciągnie już 10 pokolenie. Mogę spełnić pana 3 najskrytsze pragnienia, jednak później znajdzie się pan u celu swojej podróży i zapomni, że mnie spotkał.
Ben nie wiedział, czy powinien się zgodzić. Ostatecznie nic nie wie o tej dziwnej dziewczynce( mina Bena wskazuje na to, że się zastanawia). Mimo wszystko zgodził się i chciał powiedzieć jej, jakie są jego trzy najskrytsze pragnienia, jednak dziewczynka wzięła go za rękę i kazała o niczym nie myśleć.
Po chwili stali w lesie w Czechach. Ben od razu poznał, że właśnie tu kręcił scenę z „Opowieści z Narnii: Księcia Kaspiana”, w której jego bohater poznaje rodzeństwo Pevensi. Ben patrzył jak kręcił scenę walki pomiędzy Kaspianem i Piotrem. Przypomniał sobie, że przecież kręcili to na wzgórzu i mieli problem z zachowaniem równowagi. Następnie stali na gorącej plaży w Australii. Na lewo był drewniany pomost, a na jego końcu stała gromada ludzi. Pośród nich Ben rozpoznał siebie, Skandara i Georgie. Rozmawiali i co chwila wybuchali śmiechem. Zatęsknił za nimi ( obrazek ze smutną/stęsknioną miną).
Teraz przyszedł czas na drugie pragnienie. Ben sam nie wiedział, czemu akurat to było dla niego tak ważne, ale już stał na chmurze, która miała piękny błękitny kolor i wyglądał, jak wielki pies (możesz się sugerować latającym psem z „Niekończącej się historii).
- Zapewne interesuje pana kim jestem i czemu jestem nieszczęśliwa – zagadnęła dziewczynka. Ben chciał odpowiedzieć, jednak nie zdążył.- Nie mogę ujawnić swojej tożsamości, ponieważ sama nie wiem, jak się nazywam. Jeżeli chodzi o powód mojego nieszczęścia, to jest on bardzo prosty. Jestem nieszczęśliwa, ponieważ mój dar ma oprócz zalet też wady. Tą najgorszą jest to, że poznaję historie ludzi, którym pomagam. Już nie daję sobie z tym rady i chciałabym się pozbyć tego brzemienia, jednak też jest haczyk. Jest pan ostatnią osobą, jakiej pomagam, ponieważ pomogłam już tylu osobom, że więcej ludzkich cierpień, marzeń i historii nie mogę udźwignąć. Jednak jest pan nie tylko ostatnią osobą, której pomagam, lecz również ostatnią osobą jaką spotykam w tym ziemskim życiu. Gdy spełnię pan pragnienia zniknę, ale nie umrę. Przeniosę się do innego świata. Trochę się z tego cieszę, jednak będę tęskniła za ludźmi, gdyż są najdziwniejszymi istotami na Ziemi.
Ben chciał coś powiedzieć, ale w mgnieniu oka byli już w innym miejscu – na starówce w Warszawie. Pod kolumną Zygmunta stała grupka dziewczyn w różnym wieku – od 16 do 20 kilku lat. Nie wiedzieć czemu Ben zaczął iść w ich kierunku(Ben idzie i jego mina sugeruje, że jest zdziwiony). Kiedy go zobaczyły uśmiechnęły się, a Ben jakby niekontrolując się powiedział z uśmiechem na twarzy:
- Więc to wy jesteście moimi największymi i najbardziej zgranymi fankami w Polsce. Dziękuję wam. Za wszystko. Wsparcie psychiczne i ten piękny prezent. Naprawdę musiałyście się sporo napracować. Gratuluję tego, że się zmobilizowałyście i zdążyłyście na czas – Ben nie wiedział czemu to powiedział. Rozejrzał się wokół w poszukiwaniu dziewczynki, aby zapytać dlaczego to powiedział i skąd wie kim one są, jednak nigdzie jej nie zobaczył. Zauważył jeszcze tylko uśmiechnięte twarze dziewczyn spod Kolumny, ale one też z każdą chwilą były coraz bardziej niewyraźne aż w końcu zniknęły.
-Panie Barnes, proszę się obudzić. Wylądowaliśmy w Warszawie. Za chwilę podjedzie samochód, który zabierze pana do hotelu. – Ben był zdziwiony i przestraszony.
Czy to był tylko sen?- pomyślał. Czy tak naprawdę nie był w Czechach, Australii ani na Starówce w Warszawie, tylko cały czas w samolocie i to wszystko mu się przyśniło? Wysiadł z samolotu i wsiadł do samochodu, który czekał na płycie lotniska na Okęciu. Podczas drogi do hotelu ciągle myślał o tym śnie. Gdy przejeżdżali przez Plac Bankowy zauważył, że chodnikiem idzie mała dziewczynka razem z mamą. Dziewczynka była bardzo podobna do tej, która spełniła jego trzy pragnienie we śnie. Wiedział, że jej twarzy nigdy nie zapomni.

przeczytałam to i nie widzę niedomówień, ale może dlatego, że po prostu wiem co się działo(bo mam to w głowie) Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:27, 01 Maj 2011    Temat postu:

No to będę miała coś do czytania do łóżeczka. Jutro dam znać, co i jak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuś
Moderator Walnięty



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:39, 01 Maj 2011    Temat postu:

Hmm... Ja tu na pierwszy rzut oka widzę kilka niedociągnięć. Przede wszystkim jeśli to ma być komiks, to narrację trzeba bardzo skrócić. Po drugie, jest ona niepoprawna gramatycznie w kilku miejscach nawet po polsku, nie mówiąc o zabawie w tłumaczenie tego wszystkiego. Po drugie: najpierw pociąg, a potem samolot, musisz się zdecydować i być konsekwentna, bo nawet jeśli pociąg to jego sen, to i tak czytelnik tego nie zrozumie. No i trzecia sprawa, to poprzekręcałaś nazwiska: Pevensie, a nie Pevensi, Doriana Graya, a nie Doriana Gray'a, Neila McCormika, a nie Neil'a McCormika, tak samo przy odmianie przez przypadki tytułu filmu, wyszło to koszmarnie, prawidłowo jest: "z filmu "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian". I obawiam się, że gdybym bardziej zagłębiła się w całą fabułę, byłoby jeszcze więcej nielogiczności i niedociągnięć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_95




Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:48, 01 Maj 2011    Temat postu:

Wiem, że sa błedy gramatyczne i masa interpunkcji, ale jak tak to jest jak się piszę o 21 i w dodatku robiąc jeszcze kilka rzeczy na raz. A chodziło mi o niedociągnięcia typu znowu coś nie tak z dziewczynką itp. jutro rano jeszcze to poprawię, ale chodzi mi głównie o to czy historyja jest OK, bo chciałabym tak max do środy skończyc pisanie i później wziąć sie za tłumaczenie, które będzie masakryczne, ale koleżanka powiedziała, że mi pomoże, no i licze na pomoc Marzeny Smile. Nie zdziwcie się jeżeli znajdziecie tu zdanie bez sensu( również w historyjce) bo usypiam nad klawiaturą. Jeżeli chodzi o styl (bardziej opowiadanie niz komiks) to już to z Martą obgadałysmy i później trochę się to pozmienia i poskraca wypowiedzi bo sa za długie, ale to nie dzisiaj, może jutro A teraz dobranoc:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:50, 01 Maj 2011    Temat postu:

Nuś, na razie chodzi o zbudowanie historii i klimatu. Umówiłam się z Agą, że najpierw napisze historyjkę w formie opowiadania, bo tak jest jej wygodnie. Potem przerobimy treści na potrzeby komiksu i posprawdzamy błędy. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuś
Moderator Walnięty



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:53, 01 Maj 2011    Temat postu:

Poza tym, co już napisałam, ciężko to ułożyć w logiczną całość. Sam pomysł dobry, ale można by to było zrealizować w zupełnie inny sposób, który dałby lepszy, łatwiejszy do zrozumienia efekt.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enigma
Moderator Nieogarnięty



Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pomorze i kujawy

PostWysłany: Nie 22:56, 01 Maj 2011    Temat postu:

krok po kroku dojdziemy do naszego ideału Wink ja bym zmieniła określenie 'delikatnych rysach twarzy' na 'łagodnych rysach twarzy'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:57, 01 Maj 2011    Temat postu:

Jesteśmy otwarte na propozycje. Smile Jeżeli masz pomysł/y, to śmiało. Zależy nam na tym, by było to bardzo dobre, a nie jakieś tam, prawda?. Smile No to do dzieła babuszki. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_95




Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:01, 01 Maj 2011    Temat postu:

Tak mówcie szybko, dopóki mam wolny tydzień, bo później to, do końca maja mnie nie będzie (wpadam w tym tygodniu a póxniej nie inie będę miała dostępu do opowiadania, więc nic nie zmienię) Troche się też zastanawiam, czy dziewczynka nie powinna mówic do Bena po imieniu, ale muszę się z tym przespać i zastanowić, ale teraz troche wkurza mnie to jej "prosze pana"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuś
Moderator Walnięty



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:06, 01 Maj 2011    Temat postu:

Ja się nie będę wtrącać, bo to nie moja sprawa. I tak później wyjdzie na to, że ja jestem ta zła, bo się czepiam. Jednak prawda jest taka, że zmieniłabym w tym jakieś 90%...

Marta, musimy się umówić na randkę i obgadać terminy i wysyłkę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_95




Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:09, 01 Maj 2011    Temat postu:

Spokojnie... Powiedz tylko co byś dokładniej zmieniła, bo jesteśmy otwarte na propozycje, jak napisła Marta. A jak się czepiasz to, ja się cieszę, bo wiem, że mistrzem nie jestem i duzo lepiej się poczuje jak ktoś mi powie "Opowiadanie jest do d**y" niż gdyby wszyscy pisali "Cudownie". Skonkretyzuj tylko co Ci się nie podoba...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuś
Moderator Walnięty



Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 23:14, 01 Maj 2011    Temat postu:

Przede wszystkim zmieniłabym nieco fabułę - konkretnie miejsca, do jakich zabiera go ta dziewczynka. Niech to np. będzie Nowa Zelandia, bo uważa to za najpiękniejsze miejsce na ziemi, Afryka, bo przecież stamtąd pochodzi jego matka (o ile niczego nie pokręciłam) i niech w tamtych miejscach coś się dzieje, bo takie pokazywanie mu (według mnie) z kiszki wziętych miejsc nie ma sensu. Końcówka bardzo mi się podoba.
Co jeszcze... Hm, na pewno dużo pozmieniałabym w dialogach, bo do komiksu się nie nadają, ale nad tym macie popracować, więc ok.

Aaa, Aga, Tyś z Warszawy, nie chcesz się może wybrać na nasze warsztaty literackie? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga_95




Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 23:17, 01 Maj 2011    Temat postu:

OK, uwagi wezmę pod uwagę.
Warsztaty? Czemu ja o niczym nie wiem? O co chodzi i kiedy będą?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:33, 02 Maj 2011    Temat postu:

Nuś napisał:
Marta, musimy się umówić na randkę i obgadać terminy i wysyłkę Wink


Dobrze, to na priva. Dam znać wieczorkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 19:57, 02 Maj 2011    Temat postu:

Mam coś...na przymiarkę, wstępny wstęp: Wink
Kaspian w panoramicznym ujęciu. Smile

Powrót do góry
Zobacz profil autora
enigma
Moderator Nieogarnięty



Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: pomorze i kujawy

PostWysłany: Pon 20:04, 02 Maj 2011    Temat postu:

wszystko piknie, ale te kropeczki pod koniec...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:26, 02 Maj 2011    Temat postu:

Te kropeczki to wina gifa - to bardzo stratny format. Wykorzystuję go tylko do przeglądu na forum. Smile

Docelowy format to AVI albo cuś innego. Zobaczę, czy uda mi się zrobić interaktywne menu do płytki, to wtedy pomyślę nad innym formatem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta




Dołączył: 06 Lut 2011
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:45, 02 Maj 2011    Temat postu:

Znowu przepraszam za tą długość - to prawie jak spam. Embarassed

Cytat:
Był ciepły majowy wieczór. Mała, blond włosa dziewczynka o delikatnych rysach twarzy siedziała na ławce w parku gdzieś w Polsce, z twarzą schowaną z dłoniach. Mimo iż wyglądała na dziecko, to doświadczyła dużo cierpienia i wiedziała o życiu więcej niż osoby wiekiem starsze od niej. Płakała (nad dziewczynką napisy „chlip”). Przechodził obok niej młody mężczyzna. Był wysoki, szczupły, jego brązowe włosy delikatnie powiewały na wietrze. Przechodząc obok dziewczynki usłyszał jej cichy płacz.


W komiksie wolałabym pokazać głównego bohatera, czyli Bena, jako pierwszego – w komiksie zasada jest taka, że postać przewodnią wprowadzamy od razu na samym początku, żeby było wiadomo, kto jest głównym bohaterem. Zastanawiam się tylko, czy czegoś nie zrobić z wyjaśnieniem, dlaczego Ben nagle znalazł się w Polsce i jak wyobrażacie sobie go wędrującego po polskich ścieżkach? - wiem, że to wszystko fantazja, ale mnie za bardzo nie przekonuje fakt, że Benio nagle ni z gruchy ni z pietruchy w Polsce się znalazł. Dziwnie to będzie w komiksie wyglądać. Co o tym myślicie?

Cytat:

Zatrzymał się i zapytał ją po angielsku, dlaczego płacze.
- Płaczę z tego samego powodu, co większość ludzi-odpowiedziała dziewczynka z dziwnym akcentem.-Płaczę, ponieważ jestem nieszczęśliwa.
- Czemu jesteś nieszczęśliwa?- spytał- Jesteś jeszcze mała. Nie powinnaś mieć powodów do zmartwień.
-Nie jestem taka mała, jak pan myśli- odpowiedziała – uważa pan, że mam nie więcej, jak 8 lat, ale w rzeczywistości jestem dużo starsza. Ale to jest mój problem, a pan zdaje się spieszy się na pociąg do Warszawy.
Mężczyzna był zaskoczony skąd to dziecko wie, że za 25 minut odjeżdża on pociągiem do Warszawy(zdziwiona mina).


Akcja wprowadzająca powinna być z napięciem, zagadką itp., żeby nie wiało nudą i zaciekawiło czytelnika do przeczytania dalszej części. Tajemnicza dziewczynka może być takim wprowadzeniem:)


Cytat:
-Wiem kim pan jest – Benjamin Thomas Barnes, brytyjski aktor. Wcielił się pan m.in. w księcia Kaspiana, Doriana Gray’a i Neil’a McCormicka. Jest pan w Polsce, ponieważ ma pan spotkanie, ale głównym celem pana podróży jest poznanie kogoś, jednak sam pan nie wie kogo.- Ben był zszokowany skąd ta dziewczynka wie tyle o nim.- Wiem to wszystko. Ponieważ mam dar poznawania wnętrza człowieka, z którym rozmawiam oraz odkrywania ludzkich serc. Odziedziczyłam go po mamie, która odziedziczyła go po swojej mamie i tak to się ciągnie już 10 pokolenie. Mogę spełnić pana 3 najskrytsze pragnienia, jednak później znajdzie się pan u celu swojej podróży i zapomni, że mnie spotkał.
Ben nie wiedział, czy powinien się zgodzić. Ostatecznie nic nie wie o tej dziwnej dziewczynce( mina Bena wskazuje na to, że się zastanawia). Mimo wszystko zgodził się i chciał powiedzieć jej, jakie są jego trzy najskrytsze pragnienia, jednak dziewczynka wzięła go za rękę i kazała o niczym nie myśleć.


ok

Cytat:
Po chwili stali w lesie w Czechach. Ben od razu poznał, że właśnie tu kręcił scenę z „Opowieści z Narnii: Księcia Kaspiana”, w której jego bohater poznaje rodzeństwo Pevensi. Ben patrzył jak kręcił scenę walki pomiędzy Kaspianem i Piotrem. Przypomniał sobie, że przecież kręcili to na wzgórzu i mieli problem z zachowaniem równowagi. Następnie stali na gorącej plaży w Australii. Na lewo był drewniany pomost, a na jego końcu stała gromada ludzi. Pośród nich Ben rozpoznał siebie, Skandara i Georgie. Rozmawiali i co chwila wybuchali śmiechem. Zatęsknił za nimi


No i o co chodzi w tym pragnieniu? Że chciał ich wszystkich ponownie zobaczyć?

Cytat:
Jeżeli chodzi o powód mojego nieszczęścia, to jest on bardzo prosty. Jestem nieszczęśliwa, ponieważ mój dar ma oprócz zalet też wady. Tą najgorszą jest to, że poznaję historie ludzi, którym pomagam. Już nie daję sobie z tym rady i chciałabym się pozbyć tego brzemienia, jednak też jest haczyk.


Co jest haczykiem?

Cytat:
Gdy przejeżdżali przez Plac Bankowy zauważył, że chodnikiem idzie mała dziewczynka razem z mamą. Dziewczynka była bardzo podobna do tej, która spełniła jego trzy pragnienie we śnie. Wiedział, że jej twarzy nigdy nie zapomni.


Tu musimy zaznaczyć, że on tej dziewczynki już nie pamięta. Wydaje mu się znajoma, ale nie wie, dlaczego.


Ostatnio zmieniony przez Marta dnia Pon 21:47, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.benjaminbarnes.fora.pl Strona Główna -> Inicjatywy Benowe / 20 sierpień 2011! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 10 z 17

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin